Właściwie, to przydałoby się trochę zdjęć, bo mieszkanie zmienia nam się z dnia na dzień. Pewnie niedługo coś się pojawi. Póki co w małym remoncie jest łazienka. Jeszcze nie wiadomo, co będzie z kuchnią, ale na razie widzieliśmy "projekt marzeń" w Studiu Kuchennym. Cena jest troszkę zaporowa, więc na razie szukamy czegoś tańszego. Poza tym powoli pozbywamy się też starych mebli, porządkujemy, wiercimy dziury i tak naprawdę jest bardzo mało czasu.
Jutro gram na Dniu Patronalnym, w niedzielę będzie jakaś impreza i zastanawiam się, czy będzie czas żeby odpocząć i pograć. Ech, marzenia, marzenia...
Na piątek pani Jopek:
1 komentarz:
Zgadzam się, że zdjęć parę by się przydało. Jak wycieczka w góry? Nie połamał się? Lub deski?
Prześlij komentarz