czwartek, 29 września 2011

Zmogła nas choroba. Franek przeszedł zapalenie oskrzeli, a potem prawego płuca. Nie obyło się bez zastrzyków. Ja miałam zapalenie oskrzeli, więc też antybiotyk...
Łukasz dostał chwytotablicę i już jest przymocowana nad drzwiami kuchennymi i będzie sobie wisiał...:-)

środa, 14 września 2011

Ściana

Kiedyś pójdę na taką ścianę i kiedyś będę się tak wspinał



Z dedykacją dla Marka, który ostatnio towarzyszy mi na ścianie. Poza tym mam nadzieję, że Karol i Hania nie zwątpią...

wtorek, 6 września 2011

Wtorek

Po imprezie. Okazuje się, że trudno jednak wszystkim dogodzić i nawet wśród naszych znajomych są już frakcje planszówkowe. Ale może kiedyś... Będzie czas, że zagramy we wszystko, w co każdy będzie chciał zagrać.

Dzięki wszystkim za obecność.

Dziś na dodatek piosenka o tym, że rzeczy pozostaną, a my pójdziemy na drugą stronę sami - "boso"

poniedziałek, 5 września 2011

Franek - 2 years old

No właśnie. Dziś Franka drugie urodziny. Wczoraj już świętowaliśmy w Radzyniu. Był wielki grill i mnóstwo gości. Frankowi najbardziej spodobało się dmuchanie świeczki na torcie. Robił to chyba ze 3 razy. A tortem był rewelacyjnie zrobiony przez babcię Ewę samochód.
Dziś czas na kolejną imprezę. Tym razem w Lublinie.
A co do wykopków, to było to zajęcie bardzo relaksujące :)

Dzisiaj kilka linków:
http://www.joemonster.org/art/17928/Najwieksze_nierozwiazywalne_problemy_naszej_cywilizacji

Proponuję przeczytać/obejrzeć wszystkie rysunki:
http://www.pani-halinka.pl/

czwartek, 1 września 2011

juz po remoncie. teraz moze czas zeby sie troszke odwdzieczyc...sobota-wykopki, a potem juz tylko imprezy do konca miesiaca :-).

dzeki ludziom dobrej woli mamy kilka fajnych mebelków i duuuzy metraż...