Zauważyłam, że mąż tu robi bardziej kulturalne wstawki a ja tylko o dzieciach.... więc nie zmieniając tego...
kilka słów o postępach maluchów:
Franek od 3 dni je wszystko nawet z dokładkami. dziś nawet na śniadanko 3 kanapki jak nie Franek
Marysia rośnie jak na drożdżach, już 30 dzień życia a ona ma 57 cm i waży conajmniej 3600 może nawet ciut wiecej /bliżej 4/
Siostra obroniła magistra i już jest mgr inż.
A mąż zaczyna jeść dla towarzystwa.
środa, 29 czerwca 2011
poniedziałek, 27 czerwca 2011
Niby jest to tylko film, który promuje prezydenturę Polski w UE, jednak jest zrobiony z wielką finezją i wywołuje we mnie same dobre skojarzenia:
http://www.vimeo.com/25650980
http://www.vimeo.com/25650980
wtorek, 21 czerwca 2011
Pozwolę sobie dziś znowu zalinkować:
http://pl.wikiquote.org/wiki/S%C5%82owo_si%C4%99_rzek%C5%82o,_koby%C5%82a_u_p%C5%82otu
Czyli o tym, jak powstają przysłowia...
http://pl.wikiquote.org/wiki/S%C5%82owo_si%C4%99_rzek%C5%82o,_koby%C5%82a_u_p%C5%82otu
Czyli o tym, jak powstają przysłowia...
poniedziałek, 20 czerwca 2011
ja i one
jutro minie 3 tygodnie od czasu kiedy przyszła na świat Mariia Teresa... Jest pięknie. Dzieciątko śpi, je, troszkę marudzi czasem a potem się uśmiecha i śpi dalej. Franek za to nadrabia wszystkie niegrzeczności. Troszkę się boi różnych rzeczy, ale za to Marysią chętnie by się zajął.
Dzieci są cudowne...
Mąż się troszkę boi, żeby Franek sobie nie zrobił jakiejś krzywdy i różnie to okazuje... ale to wszystko z troski o dzieci. Poza tym wracamy do życia.
W sobotę byliśmy w Wąwolnicy i rozesłali nas na oazy wakacyjne./a u nas ich trochę bedzie/ Franek się z dziećmi bawił całkiem fajnie więc jedno dziecko mieliśmy z glowy a Marysieńka przespała większość czasu więc też nie spawiała nam problemów /poza tym, że ich nie sprawia za bardzo jeszcze/
Kocham te Maluszki dwa :-)
Dzieci są cudowne...
Mąż się troszkę boi, żeby Franek sobie nie zrobił jakiejś krzywdy i różnie to okazuje... ale to wszystko z troski o dzieci. Poza tym wracamy do życia.
W sobotę byliśmy w Wąwolnicy i rozesłali nas na oazy wakacyjne./a u nas ich trochę bedzie/ Franek się z dziećmi bawił całkiem fajnie więc jedno dziecko mieliśmy z glowy a Marysieńka przespała większość czasu więc też nie spawiała nam problemów /poza tym, że ich nie sprawia za bardzo jeszcze/
Kocham te Maluszki dwa :-)
środa, 1 czerwca 2011
Marysia
I wreszcie wczoraj o 13.10 urodziła się Marysia. Wszystko poszło dość szybko, bo poród był wywoływany. Poza tym Monika nawet się bardzo nie zmęczyła. Tak przynajmniej wyglądała.
Marysia jest urocza. I jak na razie sporo śpi.
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/lhapka/Marysia#
Marysia jest urocza. I jak na razie sporo śpi.
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/lhapka/Marysia#
Subskrybuj:
Posty (Atom)