piątek, 11 lutego 2011

Z radia : " Pamiętajcie drodzy mężczyźni, żeby zrobić przynajmniej małą niespodziankę swojej Lubej na walentynki (niech Was nie zwiedzie, że ją to święto nie obchodzi)"

Franek zajada się rodzynkami i musli.
Chodziliśmy sobie ostatnio na spacerki już na piechotę i bez wózka. Troszkę męczące, ale jak po tym się dobrze śpi... Dziś chyba będzie z tym mały problem, bo pada śnieg od rana...

Brak komentarzy: