Rekolekcje ORAR II minęły. To był dobry czas. Czas porządkowania wiedzy, odpoczynku, modlitwy i poznawania dobrych ludzi. Cieszymy się, że udało nam się na nich być. Dobrze też, że forma była dość specyficzna i mogliśmy nocować w domu i codziennie dojeżdżać.
Poza tym z takich drobnych rzeczy: dzisiaj Franek miał szczepienie i zniósł je dzielnie. No i miejmy nadzieję, że dzisiaj okaże się wreszcie, czy czekamy na chłopca czy dziewczynkę.
Może na razie tyle.
Pozdrawiamy wszystkich czytających
PS. Na jakieś 70% dziewczynka. Wg pierwszych ustaleń dostanie imiona Marii i Teresy.
1 komentarz:
Aż się wzruszyłam, jak usłyszałam, że to prawdopodobnie dziewczynka:) Cieszymy się, bo to kolejne wyzwania...
Prześlij komentarz