Choć ogólnie co dzień spotykamy niespodzianki:
- Marysina radość
- Iwona, która trafia do szpitala tuż po naszym wyjeździe i już następnego dnia rodzi córeczkę
- błyskawicznie rozwijający się Dominik
- Franek, który zdumiewa swoją inteligencją i ciekawością
- pisanie bajki przez żonę w ramach poważnych warsztatów
- mój głos, który podobno nadaje się do radia
I artykuł, który dziś przeczytałem i oczywiście polecam do przeczytania mojej żonie:
http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2013/06/12/jak-znalezc-czas-na-granie-przy-dwojce-dzieci/
1 komentarz:
Cześć, widzę, że interesujesz się grami planszowymi i mimo tego, że nie aktualizujesz na bieżąco swojego bloga to widzę kolejne tytuły ogrywane :) Dlatego przy okazji zapraszam Cię serdecznie do zajrzenia do mojego serwisu z recenzjami gier planszowych Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz