poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Z okazji dzisiejszych imienin żony, życzę jej dużo pokoju i radości. Niech nie zabraknie jej nigdy sił do pięknego życia.
Z okazji wspomnienia świętej Moniki, warto też przypomnieć sobie jej życie:
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/wiara_i_kosciol/byc_matka_jak_sw.html

Tu z kolei mamy litanię:
http://www.kajkowo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=326&Itemid=84

A tu pioseneczka:

wtorek, 14 sierpnia 2012

Pierwszy piątek w tym tygodniu

Wciąż czekanie na Dominika...
Marii gorączka...
Smutny i mokry deszcz...
Kawy jednak gorzki smak...
Nostalgia z nutką nadziei


Czemu ta pani tak mi przypomina Annę F-J, albo nawet jej mamę?

piątek, 3 sierpnia 2012

Już udało nam się przynajmniej w połowie zobaczyć czerwcowonarodzone dzieciaczki. Słodziutkie malutkie i niespokojne. My czekamy jeszcze na Nasze Maleństwo, ale mam nadzieje, że jeszcze troszkę poczekamy choć skurcze coraz częściej i mocniej dają się we znaki. Czasem mamy próby, jak to będzie z trójką. Już dało się zauważyć, że może być ciężko na początku tą całą wesołą kompanię ogarnąć, ale mamy nadzieję na sukces :-) Na razie jesteśmy po odwiedzinach dziadków na radzyńskich włościach i fajnie. Dzieci wymęczone, a ja czekam na męża z utęsknieniem aż wróci z delegacji... i tak czas mija i mija i mija...